A jakie kosmetyki na wyjazd?
Pytanie, które z większym bądź też mniejszym entuzjazmem pojawia się za każdym razem, kiedy planujemy nie tylko wakacyjne podróże. Co zatem zabrać ze sobą? Hmm, wiele oczywiście zależy od indywidualnych wymagań i potrzeb w tej kwestii, czasu, miejsc i wielu innych czynników. Poniżej kilkanaście moich sprawdzonych, ale i nowych (!) typów, które znajdują miejsce w wyjazdowej kosmetyczce.
Niekwestionowanym must have jest płyn micelarny Bioderma Sensibio H2O (szerzej pisałam o nim tutaj, zdania absolutnie nie zmieniłam i wciąż do niego chętnie powraca, choć…ciii, ale znalazłam znacznie tańszy odpowiednik, o którym wkrótce więcej na blogu 😉 póki co jest Bioderma i już!
Serum do twarzy intensywnie nawilżające Hydrabio Bioderma. Przywraca skórze naturalną zdolność nawilżania: kompleks, który usprawnia krążenie wody w naskórku i pomaga zatrzymać wodę w powierzchniowych warstwach skóry. Natychmiastowo i intensywnie nawilża skórę. Bezbarwna, lekka i świeża konsystencja zapewnia komfort stosowania. Przywraca skórze blask i komfort. Hypoalergiczne.
Woda termalna Uriage. Kosmetyk, który towarzyszy mi już od dobrych kilkunastu tygodni, a bez którego nie wyobrażam sobie codziennej pielęgnacji skóry twarzy i ciała. Znakomicie odświeża, łagodzi podrażnienia, koi i przynosi ulgę. W upalnie dni nie ma sobie równych, polecam!
Krem pod oczy Uriage Issolis. Płynna konsystencja w formie roll-on. Dodaje skórze energii i opóźnia pojawienie się pierwszych oznak starzenia się. Wypełnia niewielkie zmarszczki i zapewnia długotrwałe nawilżenie. Zmniejsza i zapobiega powstawaniu cieni pod oczami i wyraźnie redukuje tzw. „worki” pod oczami.
Balsam do ust Craft’n’ Beauty o smaku arbuza. Skutecznie zapobiega przesuszeniu ust, super nawilża. Przyjemnie pachnie świeżym arbuzem. Nie wymienię na żaden inny, no może tylko na jeszcze inną wersję smakową, a tych w ofercie dziewczyn Craft’n’ Beauty nie brakuje
Lekki krem brzozowy Sylveco. Dobrze się wchłania, ma naturalny skład. Świetnie pielęgnuje i regeneruje skórę (nadaje się do stosowania zarówno rano jak i wieczorem). Ma delikatną konsystencję, skutecznie nawilża, przy wrażliwej skórze sprawdza się bardzo dobrze.
Krem wyrównywujący koloryt Bandi. Zastępuję podkład, jest lekki, mimo dość ciemnego odcienia (ma tylko jeden) na skórze rozprowadza się całkiem niexle i stapia się z nią. W sezonie letnim, kiedy cera jest opalona jak najbardziej ok, słabo jednak tuszuje niedoskonałości i bez dodatkowoego korektora się nie obejdzie.
Szampon i płyn do mycia dla niemowlaków i dzieci PAT&RUB. Uniwersalny kosmetyk do mycia ciała i włosów. 100% naturalny, delikatnie pachnący, skóra jest po nim miękka i zadbana, a włosy takie…puszyste i lśniące.
Nawilżająca mgiełka do włosów Phenome. Pisałam o niej tutaj.
Szczotka do włosów Tangle Teezer, kultowy produkt, dzięki któremu czesanie zyskało nieco inny wymiar 😉 nie szarpie, nie wyrywa kosmyków, przyjemnie masuje.
Żel antybakteryjny do rąk Bath& Body Works. Po prostu je…lubię. Mój wrażenia przeczytacie tutaj.
Bioderma Photoderm Apres-Soleil Emulsja po opalaniu, łagodząca na oparzenia słoneczne -przedłuża opaleniznę. Łagodząca i nawilżająca pielęgnacja przedłużająca opaleniznę odpowiednia dla wszystkich rodzajów skóry, także najbardziej wrażliwej: skóry odwodnionej, przegrzanej i poparzonej. Emulsja po opalaniu BIODERMA Photoderm Apres-Soleil nawadnia* skórę po ekspozycji na słońce, przygotowuje ją na późniejszą ekspozycję i optymalizuje naturalną ochronę przed promieniowaniem UV.
Extra3 Beauty Sun to maszynka jednorazowa Wilkinson na lato. Dzięki 3 ostrzom zapewnia wygodne i dokładne golenie. Daje przyjemne poczucie nawilżenia i komfortu, energetyzując przy tym pięknym, słonecznym kolorem rączki! Maszynka Extra3 Beauty Sun zapewnia bardzo dokładne golenie dzięki zastosowaniu 3 ostrzy. Posiada pasek nawilżający z aloesem, który dba o skórę zapewniając jej odpowiedni poziom nawilżenia. Ruchoma główka maszynki dostosowuje się do golonej powierzchni ciała i minimalizuje ryzyko zacięć.
Kojący żel do stóp i nóg Organique. Tegoroczne, wakacyjne odkrycie kosmetyczne Naturalnie i przyjemnie chłodzi nogi, efekt odczuwalny przez długi czas, skutecznie niweluje uczucie „ciężkich nóg”.
Nawilżająca mgiełka do ciała z aloesem Yves Rocher. Przyjemność nawilżania połączona ze skutecznością aloesu. Mgiełka do ciała intensywnie nawilża skórę otulając ją orzeźwiającym zapachem. Elastyczna i nawilżona skóra odzyskuje swoją miękkość. Formuła o lekkiej, nietłustej konsystencji, która szybko się wchłania.
Olejek rozświetlający do ciała i twarzy PAT&RUB. Skóra zaraz po nałożeniu mieni się tysiącami złotych drobinek, stwarzając efekt rozświetlenia. Szybko się wchłania, jest w 100% kosmetykiem naturalnym. Upiększa ciało o każdej porze roku
Mgiełka zapachowa do ciała, mydło w piance o zapachu Sweet Pea Bath Body Works. Wyjątkowo słodki aromat, ale przełamany świeżością, który nie utrzymuje się zbyt długo na ciele. Mgiełka będzie dobrą alternatywą dla wody toaletowej czy mocniejszych perfum, na lato akurat 😉 Mydło w piance…ja tam je lubię (pisałam tu), niemniej jednak bardzo często można się spotkać z opiniami, że wysuszają skórę.
Balsam do dłoni i ciała OPI z linii Avojuice. Mnogość wśród dostępnych zapachów. Błyskawicznie się wchłania, pozostawiając uczucie nawilżenia, skóra pachnie jeszcze długo po nałożeniu kosmetyku.
Mam tą samą wersję kolorystyczną tt również polecam biodermę także dwa kultowe niezastąpione produkty.
Fioletowa tt i żadna inna 😉 Zgadzam się z tobą…”dwa kultowe niezastąpione produkty”, choć…i tu będzie zaskoczenie, bo odnalazłam chyba godnego następcę Biodermy, wprawdzie drogeryjnego, ale naprawdę „daję radę”. Wpis o nim na blogu już wkrótce 😉
fajny zestaw u mnie na pierwszym miejscu zawsze szampon argan oil Chantala oraz błyszczyk glam wear Bella!