Olejek rozgrzewający do kąpieli PAT&RUB
Zimową aurę jak wiadomo można umilić sobie na szereg rozmaitych sposobów. Dla mnie niewątpliwie jedną z metod są aromatyczne kosmetyki, które skutecznie rozgrzewają zmysły, a przy tym naturalnie pielęgnują ciało. Zaskoczenia w tym kierunku raczej nie ma 😉 Już chyba trzeci sezon sięgam po sprawdzoną już wielokrotnie linię kosmetyków PAT&RUB, a konkretnie rozgrzewającą.
Przyjemne połączenie cynamonu, imbiru i pomarańczy jak żadne inne znakomicie wpisuje się w ciepłe skojarzenia, które przy tym otulają (mmm…). Rozgrzewający olejek do kąpieli PAT&RUB stosuję głównie pod prysznicem na lekko już zwilżoną skórę. Po takiej kąpieli ciało jest zrelaksowane i odprężone i co najistotniejsze pięknie pachnące przez długi czas. Skóra zyskuje optymalny stopień nawilżenia (nie jest już konieczne zastosowanie balsamu czy masła), nie pojawiają się podrażnienia, a za to jedwabista gładkość.
Efektu rozgrzania ciała ja raczej nie dostrzegam, natomiast zmysły to i owszem zyskują mocno na tym, szczególnie jeżeli jesteśmy zwolennikami tak bliskiej integracji olejków eterycznych, jak: cynamon, imbir, goździk, szałwia, pomarańcza. Ciało zaraz po kąpieli jest delikatnie natłuszczone, ale bez obaw nie jest to tłusta warstwa, która mogłaby wyrządzić szkody na ubraniu 😉 Intensywnie wyczuwalny aromat cynamonu sprawia, że nawet w zimne dni są momenty na naturalne rozgrzewanie. Olejek PAT&RUB dostępny jest w szklanym opakowaniu o pojemności 200 ml, jest bardzo wydajny i uzależnia zapachem (zwłaszcza osoby lubiące nasycone, korzenne zapachy).
Cena w sklepie online PAT&RUB: 69 zł, jednak opcja korzystania ze specjalnych rabatów i ofert promocyjnych sprawia, że kosmetyk można kupić zdecydowanie taniej. Kosmetyki z linii rozgrzewającej PAT&RUB nie są dostępne w Sephorze.
Och zapach cynamonu uwielbiam… Cena dość spora. Ale czego się nie robi by być piękną. 😀