Flavo C forte serum Auriga

Flavo C forte serum Auriga

Flavo C forte serum marki Auriga to preparat regenerujący o silnym działaniu przeciwzmarszczkowym  i rozświetlającym skórę. Kluczowymi składnikami  w tym dermokosmetyku są: 15% witamina C (forma lewoskrętna) i 30% wyciąg z gingko biloba. W minionym czasie produkt Auriga towarzyszył mi w codziennej pielęgnacji skóry twarzy, której stan zdecydowanie wymagał intensywnych działań. Poszarzała, pozbawiona zdrowego blasku (nie mylić z niepożądanym przez każdą kobietę błyszczeniem 😉 ) skóra zaczerpnęła kuracji po której stała się…nieco bardziej odżywiona, gładka i delikatnie rozjaśniona.

Flavo C forte serum Auriga

Wspomnieć w tym miejscu należy, że Flavo C forte serum wskazane jest w przypadku: wyraźnych zmarszczkach na twarzy, szyi i dekolcie oraz przy innych oznakach starzenia się skóry takich jak utrata elastyczności, plamy barwnikowe. Ponadto preparat rekomendowany jest dla palaczy, osób przebywających często w klimatyzowanych pomieszczeniach, w warunkach miejskich, aby wzmocnić procesy naprawcze skóry oraz w przypadku skóry zniszczonej słońcem. Kiedy rozpoczęłam stosowanie dermokosmetyku Auriga zaskoczyła mnie jego konsystencja (wyjątkowo płynna niż dotychczas stosowane przeze mnie produkty z kategorii serum), dlatego też przy aplikacji zalecam odrobinę ostrożności, aby uniknąć tzw. przelewania przez palce 😉  Zapach jest dość wyrazisty i mało przyjemny, niemniej jednak ulatnia się szybko. Flavo C forte serum używałam zwykle na wieczór po dokładnym oczyszczeniu skóry. Absolutnie nie pozostawia tłustej warstwy, za to szybko się wchłania. Pojemność 15 ml może i nie jest imponująca, natomiast jest to bez wątpienia bezpośrednio powiązane z faktem, że od momentu otwarcia mamy trzy miesiące na zużycie preparatu. Przy wspomnianej przeze mnie częstotliwości wykorzystałam serum już po kilku tygodniach. Jeżeli oczekujecie super wydajności to możecie się nieco rozczarować, choć zdecydowanie wynagradza to fakt, że cera zyska na zadbanym wyglądzie :-)

Flavo C forte serum Auriga

Od strony „technicznej” chciałabym jeszcze wspomnieć, że preparat ma świetnie dopracowaną pipetkę, ot taki niewielki drobiazg, ale jakże ułatwia dozowanie do ostatniej kropli 😉 Wysoka dawka witaminy C w serum Auriga wykazała korzystne właściwości dla stanu mojej cery, dodatkowo łagodząc też stany zapalne po pojedynczych niedoskonałościach.

Flavo C forte serum Auriga

Efekt stosowania Flavo C forte był dla mnie zauważalny, choć niekoniecznie w kwestii spłycenia pojedynczych zmarszczek (na co przymknęłam oko 😉 ). Taka kuracja jest jak najbardziej wskazana, szczególnie przed sezonem wiosennym i wiele wskazuje na to, że jeszcze sięgnę po ten dermokosmetyk, który dostępny jest wyłącznie w aptekach, a jego cena oscyluje w przedziale od 70-105 zł.

Flavo C forte serum Auriga

8 comments

  • Margareta Zdunkova

    Hmmm, chyba mam miniaturkę tego kosmetyku. Chętnie go sprawdzę, choć nie wiem czy późna wiosna to dobra pora.

  • No, jak Auriga to musi być skuteczny kosmetyk – kiedyś stosowałam serię do naczynek/rumienia i naprawdę pomógł mi przy plamach na policzkach i żyłkach przy nosie.

  • Chyba już trochę późno na jego stosowanie, ale zapiszę sobie, na pewno skorzystam :)

  • Miniaturka tego produktu była kiedyś w Glossyboxie. Wspominam nienajgorzej, pipetka mnie urzekła, chociaż… z tego co pamiętam paskudnie pachniał i ciężko się go stosowało 😛

  • CosmeticSin : O widzisz 😉 Nie zaprzeczę, zapach do najprzyjemniejszych nie należy, a w kwestii stosowania…można opanować, choć konsystencja nie jest „typowa” jak dla tego typu preparatów i trzeba zachować odrobinę ostrożności, żeby uniknąć tzw. przelewania przez palce. Ale skoro próbowałaś, to sama wiesz, że może być „ciężki w stosowaniu (dokładnie tak jak piszesz).

  • Majka : Zapisuj, zapisuj, bo to bardzo dobry produkt. Przed kolejną wiosną będzie „jak znalazł”, polecam :-)

  • Ania : Dotychczas miałam styczność tylko z jednym dermokosmetykiem Auriga, właśnie serum Flavo C i skuteczność mnie przekonała :-) Super, że seria o której piszesz pomogła na kłopoty z cerą, takie efekty w działaniu preparatów zawsze się docenia :-)

  • Mam to serum, tylko w wersji 8% witaminy C, wersja 15% jest przeznaczona raczej do stosowania punktowego, ponieważ w tak dużym stężeniu może podrażnić. Pamiętaj, że serum po otworzeniu trzeba przechowywac w lodówce, inaczej witamina c straci swoje właściwości antyoksydanta i nie tylko nie będzie należycie działać, ale wręcz zaszkodzi. Pozdrawiam i zapraszam na mojego bloga- piszę o pielęgnacji skóry i medycynie estetycznej.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Obraz CAPTCHY
Odśwież obrazek

*