Żel chłodzący do stóp Yves Rocher
Ciepłe dni zdecydowanie sprzyjają poszukiwaniom przyjemnego chłodzenia, także tego kosmetycznego. Propozycji nie brakuje i jest w czym wybierać. Tym razem, przy okazji zakupów w Yves Rocher zdecydowałam się na żel chłodzący do stóp. I choć jest to pozycja już od kilku lat dostępna w stałym asortymencie to dopiero teraz postanowiłam ją wypróbować.
Pojemność zaledwie 50 ml, do wakacyjnej kosmetyczki „w sam raz” 😉 Zmęczone nogi, uczucie ciężkości (szczególnie przy wysokich temperaturach) to nic przyjemnego, dlatego też preparaty mające przynieść ulgę temu stanowi są jak najbardziej pożądane. Żel Yves Rocher w swojej kompozycji posiada m. in. olejek eteryczny z lawendy bio oraz olejek z mięty pieprzowej. W moim odczuciu aromat lawendy nie jest intensywny, a wręcz słabo wyczuwalny. Niemniej jednak odświeżająca nuta (a to za sprawą wspomnianego olejku z mięty pieprzowej) jest odczuwalna, choć niekoniecznie przypadła mi do gustu. Ot, takie wrażenia 😉
Konsystencja, a i owszem żelowa, ale przy kontakcie ze skórą staje się znacznie bardziej wodnista. Kosmetyk wymaga dokładnego wmasowania. Efekt chłodzenia jak najbardziej wyrazisty i trwa dłuższą chwilę. W porównaniu do np. balsamu do stóp marki Organique wypada jednak nieco słabiej. Uważam też, że preparat nie wykazuje spektakularnych wartości pielęgnacyjnych czy odżywczych skórę. Jako produkt mający przynieść ukojenie dla stóp i nóg jest w porządku, natomiast jeżeli oczekujecie czegoś więcej to…w tym przypadku możecie doznać rozczarowania, o którym chciałam Wam wspomnieć w dzisiejszym wpisie.
Bardzo dobry żel
W swojej kolekcji posiadam ten żel i bardzo go lubię;)
Bardzo polubiłam się z YR, ale tego produktu jeszcze nie znam
Do zobaczenia na Meet Beauty
Żel ma świetną konsystencję. Po nałożeniu momentalnie czuć efekt chłodzenia i odprężenia – jak dla mnie to bardzo ważne. Minusem może stać się jedynie zapach lawendowy, którego nie lubię ale nie jest tak bardzo odczuwalny więc mogę to zaakceptować. Jeśli chodzi o cenę to nawet w miarę przystępna, zdecydowanie jeszcze raz bym go kupiła.
Karolina: Podobnie jak ja Mam kilka swoich ulubionych kosmetyków YR, które chętnie wybieram podczas zakupów. Właściwie co miesiąc pojawiają się nowości ofertowe i jest w czym wybierać 😉 Meet Beauty już wkrótce. Sama przyznasz, jak szybko minął czas odkąd zostały wysłane zaproszenia na konferencję. Już nie mogę się doczekać!
Paulina Agnieszka: Super, mnie natomiast ten kosmetyk nie przekonał na tyle, żeby sięgać po niego częściej.