Zabłocka sól do kąpieli PAT&RUB

Dotychczas wśród kąpielowych „umilaczy” PAT&RUB były dostępne peelingi, żele, olejki, pudry, mydła, ale pojawiły się też sole (cztery do wyboru: sól do kąpieli z Morza Martwego, himalajska sól do kąpieli, odświeżająca sól bocheńska do kąpieli oraz zabłocka sól do kąpieli– o tej ostatniej i jej wykorzystaniu przeze mnie 😉 przeczytacie poniżej). Jak podaje producent sól ta ma najwyższe na świecie stężenie jodu, bardzo wysoką zawartość bromu i innych minerałów, takich jak: wapń, magnez, krzem, selen. Tak bogata mineralizacja wpływa korzystnie na problemy skórne oraz kłopoty z nadmierną potliwością.

Jeżeli jesteście entuzjastami aromaterapeutycznych kąpieli zabłocka termalna sól do kąpieli PAT&RUB z naturalnymi olejkami z mandarynki, bazylii i trawy cytrynowej może znaleźć wśród was wielu zwolenników. Szczególnie kiedy lubicie świeże, pobudzające, cytrusowe zapachy przełamane nutą kwaskowatości, wybór kosmetyku PAT&RUB może wpisać się w wasze upodobania aromatyczne Do naszego użytku otrzymujemy opakowanie o pojemności 1200 ml, co według rekomendacji producenta powinno przełożyć się na sześciokrotne wykorzystane soli i zażywanie przyjemnych kąpieli przy jej udziale.

No niestety, jako, ze nie jestem na stale użytkowniczką wanny, mimo to w domowym zaciszu znalazłam równie skuteczne zastosowanie zabłockiej soli do kąpieli PAT&RUB, a które to umożliwiło mi równie przyjemne korzystanie z jej właściwości. I tak w pierwszej kolejności ekoAromatycznej kąpieli (i to już niejednokrotnie zresztą) zaznały moje stopy. Nic tak nie odpręża przecież jak domowe SPA przez kilkadziesiąt minut/ godzin (do wyboru oczywiście 😉 podczas weekendu, kiedy to można bez pośpiechu oddać się ulubionym zabiegom pielęgnacyjnym na których zyska nie tylko nasze samopoczucie, ale i zadbany wygląd 😉 Do brodzika napełnionego ciepłą wodą wsypuję niewielką porcję (zwykle 2-3 garście mieszczącą się w dłoni) soli (ma lekko mokrą konsystencję, przyrównałabym ją nawet do śnieżnego puchu- żeby nie było 😉 nie przywołuje jeszcze zimy, póki co wszyscy cieszymy się urokami jesieni ). Chwilę później, kiedy już produkt się rozpuści (należy go jeszcze nieco rozmieszać) zanurzam stopy i pozostawiam w takiej naturalnej kąpieli na kilka chwil. Uczucie ulgi i lekkich stóp zapewnione (szkoda tylko, że zapach dość szybko się ulatania ). Potem już tylko nałożenie kremu do stóp i fundujemy sobie mały rytuał pielęgnacyjny.

Zabłocka sól do kąpieli PAT&RUB choć posiada maleńkie kryształki (nie są całkowicie zmielone) w połączeniu z kilkoma kroplami olejku do ciała (proponuję np… ten z linii relaksującej) świetnie sprawdza się też jako…peeling do dłoni (delikatny masaż mocno wskazany 😉 ), po którym skóra jest wygładzona i mięciutka w dotyku no i zmysłowo pachnąca. Także…zachęcam wypróbować, sól do kąpieli PAT&RUB to iście wszechstronny produkt z licznymi naturalnymi składnikami dla skóry i odprężającymi momentami dla siebie

I uwaga! Ostatnie godziny specjalnej oferty! Podczas składania zamówienia (dla zalogowanych użytkowników) wpisując w polu kod rabatowy hasło: EKOBLOG uzyskacie 15% zniżkę (czas ważności do 05.10) na wszystkie kosmetyki PAT&RUB oraz zestawy. Pamiętajcie, że rabat sumuje się z aktualnie trwającymi promocjami na stronie serwisu

Cena w sklepie internetowym PAT&RUB: 75 zł

marka PAT&RUB jest partnerem bloga, kosmetyk otrzymałam w ramach współpracy