V edycja Secrets of Beauty porozmawiajmy o urodzie
Jest takie wydarzenie dwa razy w roku na które jako blogerka czekam z ogromną niecierpliwością, żeby wziąć w nim udział i czerpać pokłady nowych wrażeń i fantastycznej atmosfery. A jest nim Secrets of Beauty, które powstało z inicjatywy Michała. 14 maja odbyła się już V edycja. Tym razem nie nad morzem, ale za to w Warszawie w niezwykle kameralnym miejscu, jakim jest Nana Cafe zlokalizowana na Saskiej Kępie. Miałam przyjemność już być w tym lokalu wcześniej, stąd też pojawił się mój entuzjazm. Ciasto lawendowe (!) i rogaliki z różanym nadzieniem nigdzie indziej nie smakują tak samo. Oj, tak długo wpatrywałam jeszcze w dni na kalendarzu zanim wybrałam się w podróż.
Perspektywa spędzenia czasu w tak przemiłym, większości mi znanym towarzystwie wywoływała wewnętrzną radość. Dziewczyny- pozdrawiam! A i sama droga do stolicy upłynęła w obecności Oli, która bez wątpienia jest jednym z najlepszych źródeł jeżeli chodzi o kosmetyczne receptury i doradztwo pielęgnacyjne. Jeśli macie wątpliwości związane np. ze składem konkretnego preparatu kosmetycznego pomoc Oli jest w tym względzie nieoceniona. Zresztą zajrzyjcie na jej bloga, a sami się przekonacie, że są tam wpisy z potężną dawką kosmetycznej wiedzy.
Plan V edycji SoB odkąd się pojawił, zapowiadał się bardzo obiecująco i obejmował takie oto tematy:
* „Światło, kolor, zapach” – Polskie Świece
* „Od pomysłu do gotowego kosmetyku” – NASINE
* „Światowe innowacje w kosmetologii – struktury lamelarne w pielęgnacji” – NOREL
*„Intensywne działanie kosmetyku dzięki technologii ciekłych kryształów” – PODOPHARM
* „Kompleksowa pielęgnacja przyspieszająca wzrost włosów” – DermoFuture
Kilka minut po 12 Michał już oficjalnie zaprosił uczestników i rozpoczął V edycję (!) Secrets of beauty porozmawiajmy o urodzie, które tym razem zaskoczyło kolejną odsłoną związaną z wyłonieniem laureatów w rankingu Złotych Jabłek.
I zaczęło się…oryginalnym wejściem Jacka z Fabryki Świec Light, który jak na poprzedniej edycji wprowadził nas, uczestników w pasjonujący świat zapachowych świec i zaprezentował nowości w swojej ofercie. Na uwagę zasługuje również fakt, że specjalnie na Secrets of beauty porozmawiajmy o urodzie zostały przygotowane świece dedykowane wydarzeniu. Świetny gest i przyjemny aromat, który będzie przypominał klimat spotkania (pisząc ten wpis towarzyszy mi jej zapach). Ach…
Po tym jak zostaliśmy wprowadzeni w świat aromatów i super humoru na SoB-owej scenie pojawili się panowie z marki NASINE. Na chwilę obecną portfolio obejmuje wyłącznie krem dla mężczyzn, który jak mogliśmy się dowiedzieć zyskuje na popularności. Co więcej poznaliśmy historię pomysłu, którego realizacja jak możecie się przekonać zaowocowała wyjątkowym produktem do pielęgnacji wymagającej, męskiej skóry. Ponadto dobór składników został tak opracowany, aby dostarczyć wszystkiego co cenne dla zadbanej i męskiej skóry. Z tego miejsca zachęcam do przeczytania opinii Michała o kremie NASINE. Przyznam się, że z ogromnym zaciekawieniem słuchałam wystąpienia bo zawsze moje zainteresowanie wzbudzają nowe inicjatywy kosmetyczne tworzone przez młodych zdolnych. I jak się okazało w dalszej części V edycji SoB nie jedynej, ale o nich potem 😉
Bo teraz już o następnych gościach, którzy opracowali dla nas znakomitą pod względem merytorycznym prelekcję wyjaśniającą wiele kosmetycznych kwestii. Piszę tu o marce NOREL reprezentowanej przez Annę Lechowicz. Osobiście taka forma prezentacji najbardziej mi odpowiada, bo teoretycznej wiedzy nigdy dość, a do tego jeżeli jest przedstawiona w tak zrozumiały sposób to pragnie się chłonąc więcej i dłużej 😉 Ha i co najzabawniejsze, myślałam, że dr Wilsz jest mężczyzną…Niesamowite jest też to, że marka NOREL obecna jest na rynku już od blisko 50 lat, a jej kosmetyki dostępne są również poza granicami naszego kraju. Ponadto pokazano nam także efekty stosowania preparatów wyszczuplających i wiecie co? Spodziewam się, że wśród nas nie było osoby, która w tej konkretnej chwili nie chciała chwycić za tubkę kosmetyków marki NOREL i rozpocząć kurację przy ich udziale
I tak oto, aby ciut odetchnąć od tematu zachowania jędrnego i szczupłego ciała za to ze zwróceniem uwagi na pielęgnację stóp przed nami stanęła Aneta Oleszek założycielka marki PODOPHARM. Niezwykle ciepła i otwarta osoba z wieloma sukcesami na koncie, z dumą prezentowała dotychczasowe osiągnięcia firmy, jednocześnie wskazując na preparaty będące w asortymencie. A jest ich już coraz więcej, a receptury bazują na składnikach mających zapewnić bardzo dobrą pielęgnację skóry stop, o którą powinniśmy dbać równie systematycznie, a nie tylko przed sezonem „sandałkowym”. Mało tego Aneta uświadomiła nas jak istotną rolę odgrywa dziedzina jaką jest podologia, tym bardziej, że coraz większa grupa ludzi boryka się z problemami zarówno skóry stóp i paznokci na tle zdrowotnym. Wiedzcie, że są w Polsce specjaliści, którzy rozwijają się w tej dziedzinie i pomagają skutecznie pacjentom wykorzystując do tego innowacyjne rozwiązania i preparaty przynoszące ulgę oraz wpływające na znaczną poprawę stanu skóry stóp. A tak w ogóle reasumując wystąpienie Anety z PODOPHARM to kobieta inspiracja! I oby więcej takich! Kibicuję z całego serducha
Mała chwila wytchnienia po fascynujących kosmetycznych przekazach i przed nami kolejne…
Michał w imieniu firmy DermoFuture przedstawił informacje o produktach zapobiegających wypadaniu włosów, które będę miała również okazję wypróbować. Problem nie jest mi obcy, tym chętniej skorzystam ze specjalnej kuracji DFX Woman składającej się z szamponu, preparatu do wcierania oraz kapsułek.
Zaraz po zakończeniu wystąpienia Michała przed uczestnikami SoB pojawiła się bardzo serdeczna i jak zawsze uśmiechnięta Beata Wielgosik, która w imieniu marki MELLI care (jej pomysłodawczynią i założycielką jest Aleksandra Matysiak) opowiedziała o kosmetykach będących w ofercie tj. kremie do rąk, peelingu i kremie do stóp, a które to skierowane są do osób chorym na cukrzycę, borykających się z hashimoto, niedoczynnością tarczycy, atopików, łuszczyków, kobiet ciężarnych i wszystkich pozostałych, których skóra reaguje nadmiernie na czynniki atmosferyczne typu: wiatr, mróz, słońce, czy ulega podrażnieniom podczas pracy zawodowej i użycia rękawiczek, detergentów.
To, co muszę już teraz przyznać to to, że jeżeli cenicie sobie przyjemne połączenia aromatyczne w codziennej pielęgnacji skóry dłoni i stóp preparaty sygnowane marką MELLI care będą jak najbardziej trafną propozycją.
Kiedy już wrażenia po kosmetycznych prezentacjach nieco opadły nastąpiły znacznie emocjonujące momenty, którym towarzyszyło wręczenie nagród w I rankingu Złotych Jabłek. Statuetki powędrowały w ręce blogerów, którzy w głosowaniu uzyskali najwięcej głosów (w każdej kategorii było pięciu nominowanych).
Blog prowadzony merytorycznie: Arsenic.pl
Blog pisany lekkim piórem: Lifeincolour.pl
Blog zilustrowany bajecznymi zdjęciami: Kosmetyki bez tajemnic
Blogowy odkrywca: Twoje Źródło Urody
Ulubione miejsce w sieci: Esy, floresy, fantasmagorie
Najlepszy vloger urodowy: Red Lipstick Monster
Uwierzcie, ale atmosfera tego popołudnia była naprawdę gorąca i co najważniejsze nie obyło się bez autentycznych wzruszeń, radości wśród laureatów. Serdeczne gratulacje raz jeszcze!
I tak też z mocnym przytupem zakończyła się V edycja Secrets Of Beauty porozmawiajmy o urodzie, którą jak poprzednio zamykam do szufladki cudownych wspomnień. I tylko czekać, kiedy Michał zapowie jesienne wydarzenie #ole!
Mam nadzieję, że uda się spotkać zdecydowanie wcześniej niż na jesiennym SoB dzięki za to że jesteś
Bardzo dziękujemy za notkę o nas I za taka miłą rekomendację
Michał Domański Michał, to wielka frajda móc uczestniczyć w SoB. Wiesz, że ja zawsze i chętnie chciałabym się spotkać. Być może będzie jeszcze okazja przed jesienną edycją
MELLI care Cieszę się, że miałam okazję poznać markę, a teraz jeszcze możliwość wypróbowania tak aromatycznego kosmetyku Dziękuję i…powodzenia!