Rumiankowy żel do twarzy Sylveco
Łagodne mycie buźki bez podrażnień, za to ze skutecznym oczyszczeniem to moje pierwszorzędne kryteria w kwestii pielęgnacji twarzy i oczekiwań ze strony preparatów do tego celu przeznaczonych. Rumiankowy żel do twarzy polskiej marki kosmetyków naturalnych Sylveco nieco dłuższą chwilę czekał na swoją kolej*, ale się doczekał i wreszcie zaspokoiłam swoją ciekawość, w rezultacie czego przeczytacie moją opinię o tym jakże dobrym preparacie, który powinien wzbudzić entuzjazm szczególnie wśród osób ceniących przyjemne i naturalne składy (kompozycja żelu: woda, glukozyd laurylowy, gliceryna, kwas salicylowy, panthenol, wodorowęglan sodu, benzoesan sodu, olejek rumiankowy ), optymalne działanie i dbające o zdrową skórę.
Wbrew pozorom pojemność 150 ml tego kosmetyku zaskakuje swoją wydajnością (konsystencja jest delikatnie żelowa). Rumiankowy żel do twarzy Sylveco właściwie się nie pieni, co wcale nie jest jakąś „niedogodnością” 😉 Zapach jest w moim odczuciu dość specyficzny, ale z dominującą nutą rumiankową (taką jaką kojarzę z zaparzanymi herbatkami tego kwiatu). Warto w tym miejscu wspomnieć, że rumianek ma szereg korzystnych właściwości dla skóry (przeciwzapalnych, antybakteryjnych, anty alergicznych).
Kosmetyk Sylveco jest hipoalergiczny i w kompozycji posiada także 2% kwas salicylowy, dlatego też osoby posiadające cerę przetłuszczającą się jak i ze skłonnością do pojawiania się podrażnień powinny spróbować sięgnąć po rumiankowy żel. Bardzo dobrze spisuje się zarówno przy porannym jak i wieczornym demakijażu. Wystarczy naprawdę niewielka ilość kosmetyku, żeby dokładnie oczyścić cerę, która w efekcie staje się nie tylko odświeżona, ale i gładka w dotyku, bez nieprzyjemnego uczucia ściągnięcia czy szczypania.
Dodatkowo przystępna cena ok. 16 zł absolutnie przemawia za tym, żeby zaliczyć rumiankowy żel do twarzy Sylveco do kosmetyków, których nie może zabraknąć na kosmetycznej półce, polecam 
Nie używałam rumiankowego za to tymiankowy żel jest całkiem fajny. Jutro na iwos jest darmowa wysyłka to pewnie się skusze na ten specyfik
Uwielbiam produkty sylveco ale tego jeszcze nie próbowałam
tobie polecam lekki krem brzozowy 😉 zapraszam do mnie na bloga – jest tam jego recenzja 😉
mam na niego ogromną chęć ze względu na skład – jak myślisz jesteś w stanie zużyć go w ciągu tych przewidzianych przez producenta 6 mc? Ponieważ mam od nich krem, który jest ważny 3 mc i aż żal bierze, że chyba go nie dam rady zużyć go na twarz ponieważ objętość jest sporo większa niż potrzeby.
Spokojnie, jestem przekonana, że nawet wcześniej 😉 Uważam, że to jeden z lepszych żeli myjących do twarzy, jakie miałam okazję używać. Sama też jestem ciekawa wersji tymiankowej, no i nowości…hibiskusowego toniku do twarzy.
A który krem masz konkretnie? Pamiętasz, że twarz kobiety to też szyja i dekolt? 😉 A tu potrzeby też są, także może jednak jest szansa na zużycie w ciągu 3 miesięcy? 😉
niby pamiętam ale nie praktykuję 😉
mam brzozowy z betuliną
Mam tymiankowy i jest świetny, ten będzie następny
Mam ten żel w swojej kosmetyczce juz od pół roku i kończe dopiero 3 buteleczkę, przy czym zaznaczę, że używam go 2 razy dziennie:) Do tego czasami(ostatnio coraz cześciej:)), podkrada mi go mój 14 letni brat, który zauważył, że to myjące cudeńko pomaga mu pozbyć się trądziku!!! Do codziennej pielęgnacji używam też lekkiego i tłustego kremu brzozowego- ŚWIETNIE NAWILŻAJĄ I ODŻYWIAJĄ SKÓRĘ, bez wątpienia mogę powiedzieć, że produkty Sylveco nalężą do moich ulubionych!!! Polecam:)))