Bezpieczne opalanie z PAT&RUB

Wybierając się na wakacyjny wyjazd nie zapomniałam zabrać ze sobą pielęgnującej emulsji ochronnej SPF 30, którą otrzymałam dzięki uprzejmości zespołu PAT&RUB:-)Chyba nie jest tajemnicą, że pogoda nad polskim morzem jest kapryśna, dlatego też liczyłam na ciepłe i słoneczne dni również z myślą o wypróbowaniu kosmetyku. Mimo wszystko szansa na bezpieczne opalanie się pojawiła i w dzisiejszym poście pragną podzielić się moimi wrażeniami.

Smukła, biała butelka kryje w sobie 200 ml ochronnej emulsji z 100% filtrem mineralnym przeznaczonej do stosowania zarówno do skóry twarzy i ciała. To, co bardzo mi odpowiada to nie tylko kompozycja emulsji:

dwutlenek tytanu* – Solaveil SpeXtra TM – dostarcza optymalnej ochrony UVA i UVB
olej oliwkowy* – nawilża, regeneruje, zwalcza wolne rodniki
olej winogronowy* – działa przeciwrodnikowo i ochronnie
wyciąg z liści oliwki* – działa przeciwzapalnie, przeciw podrażnieniowo, zwalcza wolne rodniki
gliceryna roślinna* – łagodzi, nawilża
betaina roślinna* – nawilża
naturalna witamina E* – Wymiatacz wolnych rodników, działa przeciwzapalnie.

*wszystkie surowce, z których skomponowany jest kosmetyk mają certyfikat naturalności (żródło:www.patandrub.pl)

Ale…przede wszystkim mało wyczuwalny zapach, mogłabym zaryzykować nawet stwierdzeniem, że jest to kosmetyk bezzapachowy, jednak po dłuższym nakładaniu preparatu wyczuwałam odrobinę przyjemnej słodyczy.

Dużym zaskoczeniem było to, że emulsja nie jest kremowa, ani przezroczysta za to ma lekko beżowy kolor (niemal taki jak jaśniejszy odcień kremu BBB- o nim recenzja dopiero za jakiś czas), a to za sprawą tego, że jest zabarwiona delikatnym pigmentem. Osobiście wcale mi to nie przeszkadza, wręcz przeciwnie doskonale widziałam w którym miejscu preparat został już wsmarowany.

Chciałabym podkreślić, że kosmetyk stwarza całkiem dobry efekt przy nakładaniu na twarz, który w moim przypadku określam jako ultra lekki makijaż, ponieważ jako właścicielka bladej cery emulsja bardzo delikatnie nadała kolorytu mojej skórze tworząc jednocześnie doskonałą barierę ochronną przed nadmiernym promieniowaniem słonecznym.

Konsystencja jest dosyć płynna, co zdecydowanie ułatwia aplikację. Zauważyłam, że po nałożeniu emulsji skóra ciała zyskuje również nawilżenie, a rozprowadzona na twarzy sprawia wrażenie, jakbym przed chwilą użyła kremu nawilżającego szkoda, że bez efektu matowienia, ale przynajmniej cera wygląda zdrowo. Plus za dobre wchłanianie, wydajność i działanie wodoodporne.

Pielęgnująca emulsja ochronna SPF 30 PAT&RUB świetnie sprawdza się również u panów, co potwierdza mój mąż, który chętnie sięgał po kosmetyk, bo jak sam stwierdził „nie ma ochoty na widok zaczerwienionej i podrażnionej słońcem skóry”. Ja też nie miałam. PAT&RUB dziękujemy za bezpieczne opalanie! Idealna pielęgnacja na lato i ochrona przed słońcem po którą sięgam także po powrocie z wakacyjnych wojaży, w codziennym, miejskim klimacie.